Kino Pomorzanin
Jedyne takie miejsce.
Kino zostało otwarte w 1914 roku jako Kristall-Palast z inicjatywy bogatego handlarza mydłem Otto Mixa według projektu Kurta Weinhardta. Był – jak sama nazwa wskazuje — kinowym pałacem, który zachwycał luksusem. Po pierwszym seansie, który odbył się 1 kwietnia 1914 roku, w Dzienniku Bydgoskim napisano, że Kristall-Palast jest „zupełnie moderne w stylu i dekoracji, w liniach lekki, w barwach jasny, wesoły. W eleganckim przedsionku porozstawiano śliczne, wygodne fotele trzcinowe, w rogach zielenią się kuliste oleandry. Ogromne koło umieszczonych u sufitu lamp, zharmonizowanych kształtem z całością, oświetla widzów złotawym blaskiem. Wentylację urządzono w suficie i to w ten sposób, że się rozsuwają uruchamiane szyny”.
Po II Wojnie Światowej kino przemianowano na Pomorzanin i cały czas to właśnie tutaj urządzano najważniejsze wydarzenia filmowej Bydgoszczy. Kolejki do kasy ciągnęły się czasem aż do hotelu Pod Orłem, a zajęcia miejsca w przedniej loży balkonu było dużą nobilitacją. Sprawy zaczęły przybierać inny obrót dopiero od końca XX wieku. Era magnetowidów, mnożących się stacji telewizyjnych, wreszcie powstanie w Bydgoszczy multipleksów spowodowały upadek bydgoskich kin jednosalowych. Pomorzanin przetrwał najdłużej. 29 czerwca 2003 roku odbył się ostatni seans — na drzwiach do kina pojawiła się kartka: PRZERWA URLOPOWA.
Urlop trwał 14 lat. Kino stopniowo popadało w ruinę, wejście i kinowe foyer opanowały stragany z chińszczyzną. W roku 2017, kiedy budynek kupiła bydgoska firma Moderator Inwestycje. Marzenia właściciela o ponownym otwarciu Pomorzanina dla bydgoszczan zamieniły się w plan. Pomorzanin Reaktywacja!
W najbliższych latach na Gdańskiej 10 powstanie multifunkcyjne centrum sztuki. Będzie tu kino, to oczywiste, ale też sala teatralna, koncertowa, kawiarnia artystyczna, przestrzeń warsztatowa, wystawiennicza i konferencyjna. Odkryte zostaną tajemnice, które kryją się w pomieszczeniach, w których kiedyś pracowali kinooperatorzy i w przepastnych, mrocznych piwnicach. Kino zacznie żyć. Moderator Inwestycje i powołana dla rewitalizacji obiektu spółka Kino Pomorzanin zapewnią istotną część finansowania. Potrzebne są jednak dodatkowe fundusze, dlatego właściciel poszukuje dla projektu możliwości finansowania z funduszy publicznych, między innymi z Gminnego Programu Rewitalizacji Miasta Bydgoszczy czy z programów Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Wieść o Pomorzaninie poszła w świat. Wokół idei reaktywacji Pomorzanina gromadzą się lokalni przedsiębiorcy, rzemieślnicy, naukowcy i artyści. Przede wszystkim jednak mieszkańcy dzielnicy. Już teraz Pomorzanin przynajmniej raz w miesiącu otwiera swoją przestrzeń dla bydgoszczan i gości miasta.
Dwukrotnie odbył się dzień otwarty, wystawiono operę społeczną, organizowano spotkania autorskie, koncerty bydgoskich zespołów muzycznych, wystawy. Tradycją stały się już także warsztaty filmowe w czasie Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Camerimage. W kinie gościliśmy też uczestników ogólnopolskiej konferencji filmoznawczej, a także żołnierzy NATO, którzy na jeden dzień przenieśli tu w czasie gry terenowej swoją bazę operacyjną.
We wrześniu 2018 roku odbył się w Pomorzaninie prolog Festiwalu Filmowego Przeźrocza, w czasie którego po raz pierwszy od piętnastu lat można było zobaczyć w kinie film. Kino rozbrzmiewa też muzyką dawną. Mogliśmy usłyszeć już klawesynistę Maksymiliana Święcha w recitalu solowym „de Lyublyn” oraz Katarzynę Czubek i Adama Jastrzębskiego w programie „Bach Tombeau”, który w całości wypełniły utwory Johanna Sebastiana Bacha. W ramach "Niedzieli handlowych" w centrum, kino gościło też CoffArt - święto kawy.
Wszystkie koncerty I Edycji Bydgoskiej Sceny Barokowej
odbywać się będą w salach Kina Pomorzanin.